Info
Ten blog rowerowy prowadzi nosor z miasteczka Gdańsk. Mam przejechane 44040.87 kilometrów w tym 66.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.84 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 250288 metrów.
Więcej o mnie.
Znajomi
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Listopad3 - 0
- 2024, Październik5 - 0
- 2024, Wrzesień2 - 0
- 2024, Sierpień2 - 0
- 2024, Lipiec4 - 0
- 2024, Czerwiec3 - 0
- 2024, Maj1 - 0
- 2024, Kwiecień1 - 0
- 2024, Marzec5 - 0
- 2024, Luty2 - 0
- 2023, Wrzesień6 - 0
- 2023, Sierpień3 - 0
- 2023, Czerwiec16 - 0
- 2023, Maj7 - 0
- 2023, Kwiecień2 - 0
- 2023, Marzec6 - 0
- 2022, Grudzień1 - 0
- 2022, Listopad3 - 0
- 2022, Październik1 - 0
- 2022, Wrzesień5 - 0
- 2022, Sierpień1 - 0
- 2022, Lipiec5 - 0
- 2022, Czerwiec4 - 0
- 2022, Maj3 - 0
- 2022, Kwiecień5 - 0
- 2022, Marzec11 - 0
- 2022, Luty4 - 0
- 2022, Styczeń5 - 0
- 2021, Listopad2 - 1
- 2021, Październik15 - 0
- 2021, Wrzesień6 - 0
- 2021, Sierpień8 - 0
- 2021, Lipiec9 - 0
- 2021, Czerwiec5 - 0
- 2021, Maj18 - 0
- 2021, Kwiecień9 - 0
- 2021, Marzec10 - 2
- 2021, Luty2 - 0
- 2020, Listopad3 - 0
- 2020, Październik3 - 0
- 2020, Wrzesień11 - 0
- 2020, Sierpień16 - 0
- 2020, Lipiec20 - 0
- 2020, Czerwiec22 - 0
- 2020, Maj24 - 0
- 2020, Kwiecień22 - 0
- 2020, Marzec24 - 0
- 2020, Luty20 - 2
- 2020, Styczeń21 - 0
- 2019, Grudzień4 - 0
- 2019, Listopad7 - 0
- 2019, Październik5 - 0
- 2019, Wrzesień5 - 0
- 2019, Sierpień9 - 0
- 2019, Lipiec3 - 0
- 2019, Czerwiec1 - 0
- 2019, Kwiecień3 - 0
- 2019, Marzec1 - 0
- 2018, Sierpień4 - 0
- 2018, Lipiec6 - 4
- 2018, Czerwiec10 - 0
- 2018, Maj8 - 0
- 2018, Kwiecień8 - 0
- 2018, Marzec1 - 0
- 2017, Wrzesień5 - 0
- 2017, Sierpień20 - 0
- 2017, Lipiec9 - 0
- 2017, Czerwiec10 - 0
- 2017, Maj2 - 0
- 2017, Kwiecień1 - 2
- 2017, Luty2 - 0
- 2017, Styczeń4 - 0
- 2016, Grudzień1 - 0
- 2016, Sierpień1 - 0
- 2016, Lipiec3 - 0
- 2016, Maj28 - 0
- 2016, Kwiecień18 - 1
- 2016, Marzec16 - 0
- 2016, Luty11 - 0
- 2015, Maj25 - 0
- 2015, Kwiecień42 - 3
- 2015, Marzec19 - 4
- 2015, Styczeń3 - 0
- 2014, Październik1 - 0
- 2014, Sierpień14 - 0
- 2014, Czerwiec8 - 2
- 2014, Maj9 - 0
- 2014, Kwiecień1 - 0
- 2013, Listopad1 - 0
- 2013, Czerwiec12 - 0
- 2013, Maj33 - 0
- 2013, Kwiecień13 - 1
- 2013, Marzec3 - 0
- 2013, Luty15 - 4
- 2013, Styczeń2 - 0
- 2012, Grudzień1 - 0
- 2012, Listopad1 - 0
- 2012, Październik2 - 0
- 2012, Wrzesień17 - 0
- 2012, Lipiec18 - 0
- 2012, Maj12 - 1
- 2012, Kwiecień15 - 0
- 2012, Marzec22 - 0
- 2012, Luty9 - 0
- 2011, Wrzesień5 - 0
- 2011, Sierpień22 - 1
- 2011, Lipiec11 - 0
- 2011, Czerwiec21 - 0
- 2011, Maj12 - 0
- 2011, Kwiecień14 - 1
- 2011, Marzec12 - 3
Kwiecień, 2015
Dystans całkowity: | 749.01 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 40:36 |
Średnia prędkość: | 18.45 km/h |
Suma podjazdów: | 7047 m |
Suma kalorii: | 21426 kcal |
Liczba aktywności: | 42 |
Średnio na aktywność: | 17.83 km i 0h 58m |
Więcej statystyk |
- DST 9.94km
- Czas 00:34
- VAVG 17.54km/h
- Kalorie 297kcal
- Podjazdy 21m
- Sprzęt Kross Evado 1.2 2010
- Aktywność Jazda na rowerze
Do pracy
Środa, 8 kwietnia 2015 · dodano: 09.04.2015 | Komentarze 0
Mapka:
- DST 21.24km
- Czas 01:09
- VAVG 18.47km/h
- Kalorie 622kcal
- Podjazdy 249m
- Sprzęt Kross Evado 1.2 2010
- Aktywność Jazda na rowerze
Koniasz. Wilk samotnik Tom I i II) - Miroslav Žamboch
Wtorek, 7 kwietnia 2015 · dodano: 07.04.2015 | Komentarze 0
Wielcy tego świata już o nim wiedzą.
Nielegalne polowania na artefakty z przeszłości – Koniasz!
Zrujnowany rynek handlu zbożem – Koniasz!
Krach na giełdzie szmaragdów – Koniasz!
Skandal dyplomatyczny na Pustyni Gutawskiej – Koniasz!
Jeden człowiek! Jeden sprawca wszystkich koszmarnych niepowodzeń! Podróżnik, zwiadowca, awanturnik, najemnik.
Rusza polowanie, jakiego dotąd nie znała historia. Cesarscy komandosi, wojownicy ninja, Konwent do zwalczania magii i bezlitośni czarodzieje. Wszyscy chcą tylko jednego...
Zabić go! Zabić Koniasza! Mordujcie go tak by czuł, że umiera...
Mapka:
- DST 10.25km
- Czas 00:30
- VAVG 20.50km/h
- Kalorie 303kcal
- Podjazdy 66m
- Sprzęt Kross Evado 1.2 2010
- Aktywność Jazda na rowerze
Krawędź Żelaza (Tom I i II) - Miroslav Žamboch
Wtorek, 7 kwietnia 2015 · dodano: 07.04.2015 | Komentarze 0
,,Ostry gość. Wciąż na krawędzi. Jego droga usłana jest trupami prześladowców. Z jednej strony zabójczo skuteczny, z drugiej – po ludzku słaby. Ocali życie w starciu z bandą zakapiorów, a da się sprzedać płatnej kochance. Z twarzą poharataną bliznami. Ze zranioną duszą. Strącony na dno przez własnego ojca. Ścigany przez jego zbirów. Zabijaka z przymusu. Najemnik z konieczności.
Nazywa się Koniasz. A imię jego znaczy wędrowiec, który za wszelką cenę usiłuje zataić swoją tożsamość. Poznaliście go w dwutomowej powieści „Na ostrzu noża”. To trzecia odsłona jego dziejów.
Tuła się po świecie, w którym napisy na wielu miejscach mapy informują, że tam już tylko lwy… Póki co, niezwyciężony."
Mapka:
- DST 21.25km
- Czas 01:03
- VAVG 20.24km/h
- Kalorie 620kcal
- Podjazdy 263m
- Sprzęt Kross Evado 1.2 2010
- Aktywność Jazda na rowerze
Na Ostrzu Noża (Tom I i II) - Miroslav Žamboch
Poniedziałek, 6 kwietnia 2015 · dodano: 06.04.2015 | Komentarze 0
Przygody Koniasza czyta się szybko i zwinnie, to również cechy, którymi dysponuje nasz główny bohater. Chociaż znajdą się tacy, którym nie pasuje to, jak prędko bohater wylizuje się z poniesionych ran i staje znów do walki, to ja z przymrużeniem oka patrzyłem na tego typu sprawy. Już od pierwszej częśći przygód Koniasza podobał mi się styl jego walki i sposób jak autor wykazuje się widzą na temat nazw poszczególnych technik. Koniasz to taki twardziocha, który z determinacją brnie przed siebie. Ma swój honor i swoje zdanie. Nie da sobie w kaszę dmuchać. Ma też dystans do swojej pokiereszowanej twarzy. Przyrównałbym go do Terminatora :-). Wszystkie części napisane są dobrze i fanów Wiedźmina raczej by do siebie przekonały. Przy czytaniu historii o Koniaszu nie ma mowy o nudzie. Zachęcam.
Mapka:
- DST 10.50km
- Czas 00:38
- VAVG 16.58km/h
- Kalorie 307kcal
- Podjazdy 66m
- Sprzęt Kross Evado 1.2 2010
- Aktywność Jazda na rowerze
Mistrz i Małgorzata - Michał Bułhakow
Poniedziałek, 6 kwietnia 2015 · dodano: 06.04.2015 | Komentarze 0
Cóż...Może zacznę od tego, że Mistrz i Małgorzata była jedną z lektur, które opracowywałem przygotowując się do ustnej matury. Temat mojej pracy był następujący "Motyw diabła w literaturze i sztuce". Dlatego książka była bardzo ważną pozycją, aby naświetlić paradoksalnie to, że diabeł potrafi czynić również dobro. Książka jest jedyna w swoim rodzaju i polecam ją przeczytać każdemu, ponieważ daje do myślenia. Ukazuję prawdziwe oblicze ludzkiej natury.
Mapka:
- DST 21.42km
- Czas 01:05
- VAVG 19.77km/h
- Kalorie 626kcal
- Podjazdy 142m
- Sprzęt Kross Evado 1.2 2010
- Aktywność Jazda na rowerze
Straż! Straż! - Terry Pratchett
Niedziela, 5 kwietnia 2015 · dodano: 05.04.2015 | Komentarze 0
Straż! Straż! to jak do tej pory najciekawsza opowieść ze świata Dysku. Jest wypchana po brzegi śmiesznymi dialogami. Wykreowanie tak pokręconych strażników udało się Pratchettowi na 5! W tej części zawarte jest wszystko czego potrzeba dobrej książce fantasy. Widać, że autor przemyślał fabułę dokładnie. Wszystko świetnie się czyta, a o książce w żadnym stopniu nie można powiedzieć, że jest przewidywalna, lub monotonna. Masa śmiesznych i poważnych cytatów, ale też bogatych przypisów, dla bardziej uważnych czytelników są jak dobrze przyprawiona pieczeń. Pratchett zatem musi świetnie gotować. Bardzo podobała mi się rozmowa między Vimesem, a Patrycjuszem pod koniec książki. Padły tam ciekawe spostrzeżenia na temat istoty ludzkiej, jednak nie będę ich tutaj przytaczał, bo w przeciwieństwie do innych czytelników, nie zapełniam mojej wypowiedzi obszernym cytatem z książki,a miejsce na cytaty jest w zakładce po prawej stronie. Straż! Straż! jest powieścią, którą można spokojnie przeczytać poza kolejnością. Bohaterowie w większości są nowi, a miasto i reszta opisane bardzo dokładnie. Podsumowując, jest to świetna książka, którą z czystym sumieniem polecam każdemu.
Mapka:
- DST 9.93km
- Czas 00:30
- VAVG 19.86km/h
- Kalorie 290kcal
- Podjazdy 11m
- Sprzęt Kross Evado 1.2 2010
- Aktywność Jazda na rowerze
Gra o Tron (Tom I) - George R. R. Martin
Niedziela, 5 kwietnia 2015 · dodano: 05.04.2015 | Komentarze 0
Gra o Tron to dla mnie powiew świeżości w gatunku fantasy. Wielowątkowa historia zainteresuje każdego czytelnika, a wydarzenia wprowadzą niejednego z Was w stan osłupienia, ze względu na nieprzewidywalność jaką Martin wplótł w swoje dzieło. Wyśmienity styl i ciekawie rozbudowane postacie sprostały moim wymaganiom czytelniczym. Pochwalić dzieło Martina można za to, że wprowadzając tak wiele charakterów, zdołał zachować oryginalność każdego z nich. Nie brakuje śmiesznych sytuacji oraz tych pełnych grozy. Podoba mi się twardy i dosadny język jakim posługuje się autor. To wszystko co napisałem powyżej, buduje wyjątkowy klimat. Na pewno sięgnę po kolejne części. Polecam.
Mapka:
- DST 21.08km
- Czas 01:07
- VAVG 18.88km/h
- Kalorie 617kcal
- Podjazdy 135m
- Sprzęt Kross Evado 1.2 2010
- Aktywność Jazda na rowerze
Ukryte terapie. Czego ci lekarz nie powie - Jerzy Zięba
Piątek, 3 kwietnia 2015 · dodano: 03.04.2015 | Komentarze 0
Witam. Naprawdę nie wiem od czego zacząć pisząc komentarz po przeczytaniu książki pana Jerzego Zięby.. Póki co nasuwają mi się strzępki zdań i wyrazów typu: ,,Ale dlaczego tak jest…”, ,,Kto na to pozwala?!”, ,,Szok”, ,,Niedowierzanie”, ,,Boże, przecież pierwszy raz o czymś takim czytam!”.
Zamykając ostatnią stronę proszę Państwa poczułem gniew. Poczułem się oszukany. Mam wrażenie, że jestem zamknięty w klatce tego chorego systemu.
Jestem fizjoterapeutą. Niedawno zdałem egzaminy. Tematy: Reumatoidalne zapalenie stawów, osteoporoza, choroby serca, udary, mastektomia, ogólnie raki, stwardnienie rozsiane i inne nie są mi obce. Każda jednostka ma opisane objawy, przyczyny, leczenie. Jednak nie spotkałem się do tej pory z propozycją zaproponowania prawidłowej suplementacji w diecie dbając o witaminy i minerały. To mnie po prostu doprowadza do szału. Czuję, że jeszcze do niedawna byłem takim bezświadomym trybikiem, który ,,robił swoje”. Robił to, czego go nauczono. Pan Zięba usprawiedliwia lekarzy, że nie miał kto im tej wiedzy przekazać, jednak pozwolę sobie przytoczyć znaczenie słowa ,,Studiować”. Cytując z encyklopedii dowiemy się, że słowo to ma kilka znaczeń:
,,gruntownie poznawać, badać coś”
,,zapoznawać się z czymś, przyglądając się czemuś uważnie lub czytając coś”
To jest prawdziwe znaczenie słowa studiować, dlatego to mnie (studenta) doprowadziło do tej książki. Nie chcę powielać mało efektywnej roboty. Nie chcę traktować ludzi jak worek kości, którym trzeba poruszać, powiedzieć, że ,,będzie dobrze” i odprawić.
Ta książka otworzyła mi oczy. Absolutnie nie odłożę jej na półkę, gdyż w celu utrwalenia będę wracał do informacji uzbieranych przez pana Jerzego. Książka motywuje do zmiany swojego myślenia oraz sposobu żywienia. Tłumaczy zbawienny wpływ tanich, łatwo dostępnych witamin i minerałów.
Mam ogromną ochotę zacząć zmianę już teraz i chcę uświadamiać innych.
Jeśli to czytasz i chcesz poznać prawdę na temat ogólnie panujących kłamstwach i stereotypach leczenia oraz rażących błędach, a także poznać sposób, jak najlepiej zabezpieczyć swój organizm przed wieloma groźnymi chorobami, to zrób prezent dla swojego ciała i zainwestuj kilka złotych w tę lekturę.
Polecam!
Mapka:
- DST 10.07km
- Czas 00:30
- VAVG 20.14km/h
- Kalorie 294kcal
- Podjazdy 25m
- Sprzęt Kross Evado 1.2 2010
- Aktywność Jazda na rowerze
Ostatni bastion Barta Dawesa - Stephen King
Piątek, 3 kwietnia 2015 · dodano: 03.04.2015 | Komentarze 0
Super książka. Fascynuje mnie to jak King przedstawia sposób myślenia głównego bohatera. Książka ma głębsze przesłanie.
Mapka:
- DST 13.70km
- Czas 00:45
- VAVG 18.27km/h
- Kalorie 401kcal
- Podjazdy 108m
- Sprzęt Kross Evado 1.2 2010
- Aktywność Jazda na rowerze
Trzepotanie Jego Skrzydeł (tom III) - Paul Hoffman
Czwartek, 2 kwietnia 2015 · dodano: 02.04.2015 | Komentarze 0
Lewa ręka Boga to książka, którą warto przeczytać. Jest to powieść,
której fabuły nie można przewidzieć. Na pewno na swój sposób szokująca i
nie kończąca się ze szczęśliwym happy end'em, a przynajmniej takim jaki
sobie wyobrażałem. Po przeczytaniu trzeciej części, na którą szczerze
muszę przyznać czekałem długo, a dwie poprzednie części tuż przed
premierą trzeciej przesłuchałem w formie audiobooka (w celu
przypomnienia sobie wydarzeń, które czytał Wiktor Zborowski, który
nawiasem mówiąc nagrywa świetne audiobooki) , dochodzę do wniosku, że
jest to bardzo smutna historia. Czy namiastka wydarzeń z Sanktuarium
faktycznie może jeszcze tętnić życiem w naszym wspaniałym XXI wieku?
Zacząłem od tej pory głęboko się nad tym zastanawiać. W tej oraz
poprzednich częściach znajdziemy ciekawe cytaty. Jeszcze raz zachęcam i pozdrawiam.
Ostatnio kolega pokazał mi fajną aplikację, mianowicie tworzenie zdjęć sferycznych, które są zlepkiem zdjęć otaczających fotografującego.
Aplikacja dostępna w sklepie google: ,,Aparat google". Próbka mojego zdjęcia sferycznego jest dostępna po naciśnięciu na przycisk poniżej.
Mapka: